3 sierpnia 2012

Uff...jak gorąco...

W zeszły weekend byliśmy całą rodziną na Mazurach. Dla mnie to najlepsze miejsce do dpoczynku.
Czas płynie wolniej, ludzie są uśmiechnięci a wokół zieleń i jeziora.
Uwielbiam rano usiąść na pomoście z kubkiem kawy i wpatrywać się w taflę wody.




To jest jedyna chwila kiedy nie myślę o problemach życia codziennego, tylko obserwuję przyrodę.
Jest cudownie.....


Polecam !!!!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję, że ze mną jesteście i zostawicie po sobie ślad w postaci komentarza :) Uwielbiam je czytać :)