Wszystko co dobre kiedyś się kończy!
I tak własnie skończył się mój urlop.
Było upalnie, uroczo i na ogromnym luzie.
Zwiedziłam dwa miasteczka Trogir i Sibenik w środkowej Dalmacji.
Poniżej wrzuciłam parę zdjęć z ponad pięciuset, ale myślę, że właśnie te, są esencją Chorwacji :)
I tak własnie skończył się mój urlop.
Było upalnie, uroczo i na ogromnym luzie.
Zwiedziłam dwa miasteczka Trogir i Sibenik w środkowej Dalmacji.
Poniżej wrzuciłam parę zdjęć z ponad pięciuset, ale myślę, że właśnie te, są esencją Chorwacji :)
Więcej nie zanudzam i otwieram drzwi do oglądania :)
Baterie naładowałam więc czas do pracy! Starocia czekają!
Bardzo przepraszam Was, że pod ostatnim postem nie odpowiadałam na komentarze. Na wyjeździe mieliśmy bardzo słaby Internet. Żeby cokolwiek napisać lub odebrać biegałam z telefonem po całej chałupie. Teraz mam czas, by dowiedzieć się co u Was na blogach nowego :)
Miłego dnia,
Beata