15 stycznia 2016

Malowanie mebli farbą kredową

 
Ponieważ pytacie mnie: czy polecam malowanie mebli farbami kredowymi?
Spróbuję ująć w paru zdaniach. 
 
 
 
 
Właściwie wolę barwić drewno naturalnie, wykorzystując bejce i woski. Wtedy widać naturalne piękno takiego mebla. Jednak wszystkiego trzeba spróbować. Przy okazji malowania pokoju syna (pisałam o tym TU ) postanowiłam, że spróbuję przemalować jego sosnowe meble. Nie chciałam wymieniać, bo budżet na to nie pozwalał. A meble sosnowe, chociaż już dwudziestoletnie, zawsze to drewno a nie sklejka. Kupiłam grafitową farbę kredową Dekor Paint Soft  (i to nie jest reklama) i pomalowałam grubym pędzlem łóżko, bez specjalnego przygotowywania powierzchni. Zabezpieczyłam bezbarwnym woskiem firmy Starwax i dla mnie wyszło super.


Następnym wyzwaniem było pomalowanie starego kredensu. Kupiłam farbę i wosk Annie Sloan. Zgodnie z zaleceniem z poradnika, gruby pędzel z naturalnym włosiem i wypróbowałam. Pomalowałam cały na kremowo. Farba ładnie pokryła mebel ponieważ powierzchnia była oczyszczona do gołego drewna. Niestety farba była zbyt gęsta i musiałam moczyć pędzel w wodzie by ją rozrzedzić.
 
 
 
 
Ostatecznie mebel pomalowałam na grafit i przetarłam bardzo drobnym papierem ściernym.
Niestety bardzo się pyliło. :(
Ale chciałam, by kredens wyglądał "używany".
Widoczne przecierki dodały mu powagi i szlachetności.
 
 
 
 
Oczywiście po dwóch warstwach farby trzeba zabezpieczyć powierzchnię. Ja używam wosku. W poradnikach piszą by nakładać wosk za pomocą pędzla. Ja wolę woskować za pomocą tamponu czyli kłębka wypełniacza poduszek zawiniętego w bawełnianą szmatkę. W ten sam sposób nakładam bejcę czy politurę, ale to już inna para kaloszy :) Kiedy wosk wyschnie poleruję powierzchnię kawałkiem czystego ręcznika frotte.
Muszę jeszcze wspomnieć o woskach. Pracowałam z dwoma wosk Annie Sloan i wosk firmy Starwax. Osobiście wolę produkt Starwax-u może dlatego, że zawsze go używałam. Wydaje się, że po polerowaniu powierzchnia jest gładsza i lśniąca.
 
Wracając jednak do farb kredowych muszę Wam powiedzieć, że chyba wolę farby Dekor Paint Soft. Dlaczego? Sprzedawane są w mniejszych pojemnikach. Są tańsze. A praca z nimi jest identyczna jak ze słynnymi farbami Annie Sloan.
 
I właśnie tymi farbami ostatnio pomalowałam moje krzesełka do kuchni. Pisałam o tym w poprzednim poście TU . W poradnikach piszą, że farbę kredową można kłaść na różne powierzchnie nie zawsze szlifowane. Ok, jeśli są równe i bez ubytków. Tak pomalowałam sosnowe łóżko. Ja wolę malować czyste powierzchnie. Patyczaki pomalowałam dwa razy. Farba pięknie pokryła drewno. Potem lekko przetarłam papierem ściernym ale tak by nie zrobić przecierek. Nie chciałam ich postarzać. Nałożyłam wosk i wypolerowałam. Wyglądają delikatnie i "miękko".
 
 
 
 
Mam nadzieję, że moje "doświadczenia" z farbami kredowymi ,chociaż troszeczkę zachęcą Was do zabawy w malarza mebli :) Ja osobiście będę korzystała z nich bo mają piękne kolory i są bezwonne.
 
Jestem tylko ciekawa jak farby kredowe kryją sklejkę?
Nigdy nie malowałam takiej powierzchni. Może macie jakieś doświadczenia? Piszcie proszę.
 
 
Miłego weekendu,
Beata
 
 

19 komentarzy:

  1. :) i ja lubię traktować drewienka woskiem, olejem...bo lubię gdy widać niepowtarzalne słojowe zakręty;) Miałam okazję stosować woski firmy byta-yta i jestem nimi oczarowana:) efekt super (są w różnych kolorkach) i jeszcze co mnie do niech wielce przyciągnęło to fakt, iż są na bazie naturalnych olei:) ale miałam chęć na przemalowanie kilku rzeczy własnie kredową farbką, tylko że zraziłam się po pomalowaniu jednej deseczki, i gdy chciałam zawoskować - kreda schodziła w dużej ilości.. chyba się trzeba po prostu nauczyć pracować z tymi farbami:)
    Pozdrawiam cieplutko:) ..i kot co spi obok mnie na parapecie też pozdrawia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kamilo, może poczekaj aż dobrze wyschnie, albo powierzchnia była tłusta. Nie wiem :( może?

      Usuń
  2. Dzięki za zastrzyk wiedzy, bardzo mi się przyda
    Poczytałam jeszcze o transferze, bo mam z nim kłopot a chciałam podziałać w weekend
    Czuję się zachęcona :-)
    Pozdrówka cieplutkie

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki Beatko za tyle przydatnych wskazówek i spostrzeżeń! Z pewnością będę wracać do tego postu gdy zajdzie potrzeba :-) pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie szukam wosku. Muszę jeszcze dokładniej o nich poczytać. Mam alergika. Napisz czym malowałaś blat stołu. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stół jest dębowy, więc nie musiałam go barwić. Zabezpieczyłam go woskiem firmy Starwax koloru jasny dąb. I to wszystko. Natomiast wiem, że są naturalne oleje i woski. Pisze o nich Kamila w pierwszym komentarzu. Napisz do niej proszę, ona jest pozytywnie zakręcona na naturę :) Pozdrawiam

      Usuń
  5. No ja nie mam żadnych doświadczeń w tejże materii,bo po prostu boję się potraktować meble SAMA farbą ;p Jakąś skrzyneczkę to i owszem ale meble to już grubsza sprawa :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Beatko,my malowalismy meble u Kornelki farbami Autentico i mam podobne przemyslenia do Twoich... I z ich woskami tez identycznie,wolę od nich starwaxa- nie jest tak gęsty i w przeciwieństwie do nich nie zostawia smug. Choc olbrzymi plus za wytrzymałość - mimo narażenia na liczne urazy, za wiele po nich śladu nie ma:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super! Myślę, że jeszcze nie raz coś zmaluję tymi farbami. Uściski :)

      Usuń
  7. Ja jeszcze nie działałam z tą farbą - musze ją kiedyś wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Prawdziwa skarbnica wiedzy Dzięki za podzielenie sie doświadczeniami . Zbieram sie do małego remonciku i spostrzeżenia jak znalazł

    OdpowiedzUsuń
  9. Od dłuższego czasu rozmyślam nad farbami kredowymi. Głównie czytałam o Annie Sloan. Twój wpis daje mi do myślenia. Póki co w moim małym "warsztacie" znajdują się prawie same farby akrylowe :)
    Pozdrawiam! Ola.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeśli nie chcesz aby się pyliło przy szlifowaniu, najpierw lekko zawoskuj. Po wyschnięciu nadal będzie można łatwo zrobić przecierki, ale nie będzie "efektu młynarza".

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję za rzetelną informację o farbach :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Witaj:) krzesła są świetne ! Kupiłam własnie podobne i chce je pomalować, tylko mam problem czym. Krzesła będą intensywnie użytkowane, czy pomalowanie farbą kredową i zawoskowanie będzie wystarczające? Czy takie zabezpieczenie przed uszkodzeniami mechanicznymi będzie wystarczające? Jaka jest wytrzymałość tych farb kredowych? Czy może użyć akrylowej lub olejnej ? Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że ze mną jesteście i zostawicie po sobie ślad w postaci komentarza :) Uwielbiam je czytać :)